
Odzywał się kiedy miał na to ochotę, dość nieregularnie. A jedyną rzeczą jaką mogłam na to poradzić było czekanie, aż znów do mnie napisze.

Kasia Nowak
11.02.2019 08:53
Komentarze
Podobne zdjęcia

Słowa staniały. Rozmnożyły się, a straciły na wartości. Są wszędzie. Jest ich za dużo. Mrowią się, kłębią, dręczą jak chmary natarczywych much. Ogłuszają. Tęsknimy więc za ciszą. Za milczeniem. Za wędrówką przez pola. Przez łąki. Przez las, który szumi, a

Naszym problemem jest brak rozmowy, połowy stresów by nie było, gdybyśmy mówili, o co nam chodzi.

"Czasami bardziej boli, gdy człowiek zachowuje milczenie."
