Galeria zdjęć

Jeśli KTOŚ u boku KOGO żyć marzyłeś,\r\nDla KOGO chciałeś góry przenosić\r\nDla KOGO boso byś pobiegł\r\nDla KOGO przepłynął byś ocean\r\nDla KOGO zrobił byś WSZYSTKO\r\nAby tylko KTOŚ był szczęśliwy,\r\nDla KOGO byłeś na każdy\r\nTelefon, każde wezwanie,\r\nNie docenia ciebie, twoich starań,\r\nNie docenia twojej obecności,\r\nMa cię za nic gdy zbłądzisz,\r\nPozwól mu żyć jak chce.\r\nOdejdź, może kiedyś zrozumie,\r\nMoże tęskniąc za tobą,\r\nZrozumie KOGO w swym życiu gościł.

Jeśli KTOŚ u boku KOGO żyć marzyłeś,\r\nDla KOGO chciałeś góry przenosić\r\nDla KOGO boso byś pobiegł\r\nDla KOGO przepłynął byś ocean\r\nDla KOGO zrobił byś WSZYSTKO\r\nAby tylko KTOŚ był szczęśliwy,\r\nDla KOGO byłeś na każdy\r\nTelefon, każde wezwanie,\r\nNie docenia ciebie, twoich starań,\r\nNie docenia twojej obecności,\r\nMa cię za nic gdy zbłądzisz,\r\nPozwól mu żyć jak chce.\r\nOdejdź, może kiedyś zrozumie,\r\nMoże tęskniąc za tobą,\r\nZrozumie KOGO w swym życiu gościł.

Zostań – ktoś z boku krzyczy\r\nWidząc sznur w mojej prawicy.\r\nZostań – ktoś teraz krzyczy,\r\nNa cmentarzach pali się dość zniczy.\r\nZostań – krzyk nie ustaje\r\nPo co? Nie ma dla KOGO.\r\nMIŁOŚĆ – była, przeszła obok.\r\nPo co więc? Dalej cierpieć?\r\nDalej wspominać? Płakać?\r\nCisza.\r\nNie chcę, już nie potrafię…

Zostań – ktoś z boku krzyczy\r\nWidząc sznur w mojej prawicy.\r\nZostań – ktoś teraz krzyczy,\r\nNa cmentarzach pali się dość zniczy.\r\nZostań – krzyk nie ustaje\r\nPo co? Nie ma dla KOGO.\r\nMIŁOŚĆ – była, przeszła obok.\r\nPo co więc? Dalej cierpieć?\r\nDalej wspominać? Płakać?\r\nCisza.\r\nNie chcę, już nie potrafię…

Miałaś być ostatnią szansą w życiu\r\nNa szczęście, miłość, dom, rodzinę.\r\nNa spełnienie marzeń, na normalność.\r\nA ja nie jestem ideałem, popełniam błędy,\r\nLecz potrafię się do nich przyznać, naprawić.\r\nDla Ciebie to jednak nic nie znaczy,\r\nPo co więc Twoje K – C, gdy pustka za nimi.\r\nKochać to wybaczać drobne błędy, dać szansę,\r\nGdy ludzie uczą się siebie nawzajem,\r\nA nie wyrzucać za próg, pozbawiając marzeń.

Miałaś być ostatnią szansą w życiu\r\nNa szczęście, miłość, dom, rodzinę.\r\nNa spełnienie marzeń, na normalność.\r\nA ja nie jestem ideałem, popełniam błędy,\r\nLecz potrafię się do nich przyznać, naprawić.\r\nDla Ciebie to jednak nic nie znaczy,\r\nPo co więc Twoje K – C, gdy pustka za nimi.\r\nKochać to wybaczać drobne błędy, dać szansę,\r\nGdy ludzie uczą się siebie nawzajem,\r\nA nie wyrzucać za próg, pozbawiając marzeń.

Życie dziwne przyjmuje wymiary\r\nNiszczy marzenia, rujnuje plany.\r\nWszystko co w nim jest,\r\nMa swój początek, ma też koniec.\r\nKażdej walki o MIŁOŚĆ  przychodzi kres,\r\nNie dla tego że nie KOCHASZ,\r\nA dla tego że KTOŚ tego nie chce.\r\nI tylko CZŁOWIEK zagubiony jest,\r\nSłuchając rad życzliwych ludzi,\r\nPora zadbać o siebie,\r\nWyruszając TAM gdzie wszystko\r\nMoże w końcu zmieni się.

Życie dziwne przyjmuje wymiary\r\nNiszczy marzenia, rujnuje plany.\r\nWszystko co w nim jest,\r\nMa swój początek, ma też koniec.\r\nKażdej walki o MIŁOŚĆ przychodzi kres,\r\nNie dla tego że nie KOCHASZ,\r\nA dla tego że KTOŚ tego nie chce.\r\nI tylko CZŁOWIEK zagubiony jest,\r\nSłuchając rad życzliwych ludzi,\r\nPora zadbać o siebie,\r\nWyruszając TAM gdzie wszystko\r\nMoże w końcu zmieni się.

W świecie obłudy i kłamstwa\r\nGdzie prawda to objaw szaleństwa\r\nGdzie patrzeć nie znaczy widzieć,\r\nKroczysz drogami donikąd prowadzącymi\r\nPukasz do drzwi za którymi pustka stoi,\r\nA ludzie chowają się za maskami.

W świecie obłudy i kłamstwa\r\nGdzie prawda to objaw szaleństwa\r\nGdzie patrzeć nie znaczy widzieć,\r\nKroczysz drogami donikąd prowadzącymi\r\nPukasz do drzwi za którymi pustka stoi,\r\nA ludzie chowają się za maskami.

Pokazując swoje uczucia\r\nNie czyniąc z nich tajemnic\r\nNie ściemniając nie udając\r\nNie chowając się z tym\r\nJestem szczery, jestem sobą\r\nNie potrzebuję jak Ty\r\nKamuflażu, maski.

Pokazując swoje uczucia\r\nNie czyniąc z nich tajemnic\r\nNie ściemniając nie udając\r\nNie chowając się z tym\r\nJestem szczery, jestem sobą\r\nNie potrzebuję jak Ty\r\nKamuflażu, maski.